Niunia z obrzękiem mózgu walczy o życie

Szczegóły

Utworzono: niedziela, 30 sierpień 2015 15:10

Dzisiaj sunia próbuje chodzić, zapraszam do obejrznia filmiku

Czytaj więcej...

Potrzebni chętni do robienia ogłoszeń adopcyjnych

Szczegóły

Utworzono: niedziela, 23 sierpień 2015 10:21

Poszukujemy osób do robienia ogłoszeń adopcyjnych dla naszych zwierząt.
Pomysł jest taki, że jedna osoba ogłasza wybrane przez siebie psy lub koty w ilości takiej jaką może zadeklarować i "opiekuje się " tymi zwierzętami do czasu adopcji pilnując, by ogłoszenie było często na początku listy. W związku z dużą ilością zwierząt, jeśli będzie nas więcej wreszcie ruszą adopcje.
Czas na zrobienie ogłoszenia to kilkanaście minut - poświęcając je zwierzakowi masz szansę polepszyć jego los znajdując mu dom.
Korzyść jest obopólna - zwierzak szczęśliwy, a ty zmieniłeś świat na lepszy!
Akcją kieruje Kasia i zgłoszenia prosimy przesyłać na maila: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

Kupując film pomagasz opłacić leczenie znajdkowych podopiecznych

Szczegóły

Utworzono: piątek, 21 sierpień 2015 11:00

Fundacja Znajdki ma długi w klinikach weterynaryjnych. Wszystkimi możliwymi sposobami staramy się pozyskać fundusze.
Z pomocą pospieszyła firma Tani Film.pl, która przeznaczyła 1000 szt. filmu pt "Człowiek bez twarzy" na spłatę zadłużenia. Cena filmu 10 zł i cały dochód po odjęciu podatku będzie zasilał nasze zwierzaki.
Prosimy udostępniajcie link do zakupu:
TU KUPISZ FILM
Bardzo prosimy, pomóżcie nam kupując film!!! 
Dziękujemy Panu Ryszardowi (adoptował trzy znajdkowe koty) za pomoc i pomysł akcji.
Teraz WASZA kolej - znajdki czekają... bardzo proszą..... i dziękują z całego serca.

ZAGINĘŁA 14-letnia kotka - Warszawa ul.Łukowska

Szczegóły

Utworzono: piątek, 21 sierpień 2015 10:48

W dniu 12-go sierpnia 2015r w okolicy ul. Łukowskiej 6 uciekła ok. 14-letnia kotka Sowa. Kotka to śliczna klasyczna burasia. Sterylizowana. Ma piękne oczy i jest duża. Jest nieco nieufna, ostrożna. Kotka była adoptowana kilka miesięcy temu. Więcej zdjęć kotki  TUTAJ

Jeżeli ktoś widział kotkę lub ma jakiekolwiek informacje na jej temat bardzo prosimy o kontakt. Pomóż jej wrócić do domu!!
Kontakt:
tel. 609 776 794
mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

Nie zapominajcie o mnie!!!!

Szczegóły

Utworzono: sobota, 15 sierpień 2015 15:06

 Azor napisał: 

Witajcie przyjaciele, to ja Azor ofiara ludzkiej obojętności.
Podobnie jak mój kolega Boleś miałem wypadek samochodowy i złamaną łapkę. Niestety przez wiele dni nikt mi nie pomógł. Pewnie dlatego, że jestem duży i groźnie wyglądam.
Ból był ogromny i kości przemieściły się, a do tego miałem straszną ranę w drugiej łapce. Złamanie zostało zoperowane i wzmocnione bardzo drogimi płytkami, żeby kości mogły się zrosnąć. Niestety wszystko nadal mnie boli i łapka ciągle puchnie. Muszę przyjmować ciągle leki i nie bardzo mogę chodzić. Dr Olkowski robi wszystko, żeby uratować łapkę. To już tak długo trwa.... tak bardzo pragnę iść na spacer, pobiegać.... Szukam domu tymczasowego, chociaż na czas leczenia.

Czytaj więcej...

Mopsik już po operacji - szczęśliwy, że żyje

Szczegóły

Utworzono: środa, 12 sierpień 2015 21:16

 Mopsik dziękuje:

 "Dziękuję za nowe, dobre życie. Dziękuję, że nie uznaliście, że jestem za stary i nie pozwoliliście mnie uśpić. Zobaczyliście we mnie chęć życia, pomimo, że sam nie miałem nadziei na następny dzień. 
Jestem szczęśliwy, mam przyjaciół, pełną miskę, jestem głaskany i myślą o mnie dobrzy ludzie, którzy pomagają zbierać pieniądze na leczenie. 
Słyszałem" ile jeszcze pożyje". To nie jest ważne. Jestem szczęśliwy, że żyję!!!"

ZOSTAŃ ZNAJDKOWYM WOLONTARIUSZEM

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 11 sierpień 2015 15:54

Przytulisko Znajdki k/Radzymina potrzebuje wolontariuszy, którzy pomogą nam w działalności. Ilość zwierząt przebywających w przytulisku, hotelu i domach tymczasowych przerasta nasze możliwości. Nie możemy przyjąć już żadnego zwierzęcia, a ciągle zgłaszane są nam potrzebujące pomocy.
- poszukujemy osób, które mogłyby w weekendy posprzątać klatki kotów, pobawić się z maluchami, które przebywają w Przychodni Jatagan na Targówku (zajmuje to ok. godziny, najlepiej rano ok. 10-11). PILNE!!!
- poszukujemy osób chętnych do robienia ogłoszeń adopcyjnych naszym podopiecznym ( zajmuje to pół godziny dziennie).
- szukamy osób z okolic Warszawy, które mogą przyjąć psa lub kota na dom tymczasowy. BARDZO PILNE!!!
- Zapraszamy na spacery z psami w przytulisku, osoby mogące dojechać samochodem. Psy bardzo potrzebują ruchu i kontaktów z ludźmi.
- Szukamy osób, które wiedzą jak znaleźć SPONSORA, będą pisały prośby do firm lub mają genialne pomysły jak zdobyć pieniądze.

Znajdki mają zbyt mały wolontariat, a działalność jest coraz bardziej intensywna. Bez wsparcia, na siłach samej pani Joli nie da rady więcej pomagać.
Kontakt w sprawie pomocy:
Pani Jola tel. 664 821 160
Beata tel. 514 485 568

Mopsik pilnie potrzebuje pomocy!!

Szczegóły

Utworzono: środa, 29 lipiec 2015 18:36

 Mopsik ma 15 lat - to z pewnością dużo jak na tak chorego psa. Dlatego właściciele przynieśli go do uśpienia w zaprzyjaźnionej klinice. 
Po obejrzeniu psa okazało się, że ma na dziąśle dwa guzy, a na szyi ogromną torbiel z wyciekająca ropą oraz martwicę okolicznych tkanek. Pies jest w ogólnie złym stanie, chociaż wykluczono przerzuty do płuc.

Mopsik dostał kroplówkę, żeby wzmocnić organizm i będzie przygotowywany do operacji wycięcia guzów i torbieli.
Lekarze dają nadzieję, że operacja się uda i chociaż trochę ulżymy jego cierpieniu. Właściciele zrzekli się psa na rzecz Fundacji i teraz Mopsik został na ostatnie miesiące życia Znajdką.
Lekarze po konsultacjach gotowi są próbować leczyć Mopsika, żeby przedłużyć mu życie.
Pozostaje pytanie dlaczego ludzie tak długo zwlekali z pomocą dla cierpiącego zwierzęcia. Ropa dosłownie zalewała rany -trudno to opisać jak bardzo musiało go boleć.
Mopsik może jeszcze normalnie żyć, dlatego prosimy o wpłaty na pokrycie kosztów leczenia. Jeśli operacja się powiedzie i będzie zdrowiał zostanie dożywotnio pod naszą troskliwą opieką.

Czytaj więcej...

A maluchy rozrabiają..... psiaki czekają na nowe domy!!

Szczegóły

Utworzono: środa, 22 lipiec 2015 14:29

Ilość szczeniaczków przygarniętych przez nasze przytulisko jest zbyt duża, ale co zrobić gdy suczki rodzą, a właściciele wyrzucają. Brak wyobraźni, odpowiedzialności i sumienia! Szczeniaczki na zdjęciu obok przebywają w domu tymczasowym u Justyny.
Trafiają czasami do nas zwierzęta, które nie znały wcześniej człowieka i są nieufne, lękliwe. Tak było z Dziką zwaną Zośką i Gibo. Młode psiaki wycofane i lubiące tylko swoich psich towarzyszy uczą się kontaktu z ludźmi. My jednak nie poddajemy się i szukamy im domów, które lubią wyzwania. Mamy jeszcze u nas piękną Pisankę, która ma podobne problemy i cierpliwy opiekun byłby dla niej szansą na zaufanie. Były u nas już adopcje takich zwierząt i okazywało się, że w domowych warunkach pies zmieniał się i przełamywał lęk.
Pomyślcie, czasami warto spróbować... Przebywają w domu tymczasowym u Justyny.
Również w przytulisku dużo maluchów czeka na dobre odpowiedzialne domy. Zapraszamy do zakładki Szczenięta  TUTAJ  oraz do zakładki Przygarnij psa  TUTAJ  , żeby zapoznać się z pełną ofertą zwierząt do adopcji. Psy przebywają w przytulisku i jeśli ktoś jest zainteresowany musi umawiać się bezpośrednio z panią Jolą. Psy są raczej niewielkie i w przyszłości osiągnę średni wzrost.
W sprawie informacji i adopcji prosimy o kontakt:
tel. 506 084 611 Justyna
tel. 664 821 160 p. Jola

Niżej na zdjęciach kolejno  Dzika i Gibo, Pisanka, szczeniaki pieski do adopcji oraz szczeniaczki suczki do adopcji

Kolejne kocie maluchy w przytulisku.

Szczegóły

Utworzono: niedziela, 19 lipiec 2015 19:25

 Tym razem cztery czarne i jeden czarny z białymi dodatkami - Marcel. Kociaczki przebywają w domu tymczasowym. Nadal cały czas potrzebne mleko Beaphar Kitty Milk - mamy teraz siedemnaście kociąt do wykarmienia! Niektóre same jedzą, ale też potrzebują specjalnej karmy dla małych kotów. Obsługa takiego kociego przedszkola, to ogromna praca dla osoby, która się tego podejmuje. 
Tym bardziej prosimy, czy nie mógłby ktoś pomóc przyjmując koty na tymczasik. Więcej znajdkowych kociaków w zakładce "Przygarnij kota"  - zapraszamy  TUTAJ   Wszystkim, którzy zechcą pomóc nam w jakikolwiek sposób będziemy bardzo wdzięczni. 

Na zdjęciach poniżej kolejno  Marcel, Pixel, Pepa, Gonzo, Tonia
      

Kocie maluchy rosną...

Szczegóły

Utworzono: sobota, 18 lipiec 2015 13:05

Siedem kociątek karmionych mleczkiem zastępczym rośnie w oczach. Maluchy bardzo potrzebują domów. Wiemy, że teraz sezon koci, ale chociaż domy tymczasowe rozwiązałyby problem Znajdek z małymi kociakami. Mamy kilkanaście kociaków!!!!!
Wsparcie na mleko (potrzebne mleko Beaphar Kitty Milk) dla wiecznie głodnej gromady będzie dla nas nieocenioną pomocą!!! Więcej znajdkowych kociaków w zakładce "Przygarnij kota"  TUTAJ
Kociolubni przyjaciele - POMOŻECIE?????
FUNDACJA ZNAJDKI
ul. Polskich Skrzydeł 4/87
03-982 Warszawa
Bank PEKAO S.A. konto: 91 1240 1082 1111 0010 4867 8484
dla przelewów zagranicznych:
IBAN: PL91 1240 1082 1111 0010 4867 8484
BIC: PKOPPLPW
albo PAYPAL Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
dopiszcie "dla kociaków" 

Kto tam miauczy w Jataganie?

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 14 lipiec 2015 09:28

Siedzą w klatkach smutne kociaki........ kogo skuszą koty o oryginalnej urodzie?
Film pt " Kto tam miauczy w Jataganie? " przedstawia znajdkowe koty aktualnie przebywające w klinice i pilnie szukające dobrych, odpowiedzialnych opiekunów, którzy nie poskąpią miłości i czułości.
W klinice Jatagan na Targówku przebywają znajdkowe koty. Niestety muszą być zamknięte w klatkach i to smutne, że takie pięknoty nie mają domów. Bardzo proszą każdego kto przechodzi o chwilę uwagi i głaskanie.
Pierwszy to maleńki pręgusek Gonzo ma zaledwie 6 tygodni, siedzi w klatce z braciszkiem rudzielcem Wafelkiem i słodką czarno białą Pepą. Całe to kocie przedszkole pełne zapału do biegania i łapania wszystkiego co zobaczą. Uwielbiają głaskanie po brzuszku i wszelkie formy pieszczot.
Ta niezwykła orientalna piękność to mama Gonzo i Wafelka - Tonia, bardzo lubi głaskanie, mogłaby nie schodzić z kolan. Jest cudowna i taka ufna, że trudno uwierzyć, że była kotem wolnożyjącym. Kolejne dwie dorosłe, choć młode kotki to Marcysia i Julka, znalezione na działkach porzucone domowe kotki. Wszystkie kotki są po sterylizacji, zdrowe, zachipowane.
Więcej znajdkowych kociaków w zakładce "Przygarnij kota" zapraszamy   TUTAJ