Misio - stary i niepotrzebny pies, nigdy nikt nie dbał o niego.
- Szczegóły
- Utworzono: czwartek, 21 maj 2015 15:49
Dostaliśmy telefon, że pod sklepem leży bardzo stary piesek w złym stanie i osoba, która go znalazła prosi o pomoc. To co pani Jola zastała to był szok, chociaż ostatnio porzucane staruszki ,to u nas norma.
Samiec, jak widać w typie małego pinczerka w wieku najmniej 15 lat! Zupełnie oszołomiony - nie widzi, nie słyszy. nie lubi dotyku, nie potrafi chodzić na smyczy, nie ma zębów, skrajnie wychudzony.
Od razu szpital i seria badań: usg, laboratoryjne, echo serca, rtg, osłuchowe:
- chore serce (badania) - na stałe tabletki,
- chora wątroba (badania) - na stałe karma specjalistyczna,
- nacieki na oskrzelach - w tej chwili na antybiotyku.
- przemieszczające się rzepki kolanowe (badanie wstępne z Książęcej), słabe nóżki.
Jakim cudem ten zbiór nieszczęść dożył takiego wieku, co się z nim biedakiem działo?