Kocurek Gordon z wirusem FIV... Kocurek Garfield ze śrutem w uchu ... czekają na dobre domy.

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 20 maj 2014 10:12

Kocurek Gordon ma około 2 lata, jest przymilny i miziasty. Jest bardzo wychudzony i zaniedbany, jego sierść jest skołtuniona, długa. Gordon po odkarmieniu i przy odpowiedniej pielęgnacji sierści będzie pięknym kocurkiem. Niestety Gordon ma wirusa FIV ....  Więcej informacji i zdjęć   TUTAJ

Garfield to dorosły, duży kocurek, ma kilka lat. Bardzo wystraszony trafił do lecznicy. Garfield na pewno przeżył koszmar - ktoś do niego strzelał i trafił.....  Więcej informacji i zdjęć   TUTAJ

ONka z nowotworem sutka ... odeszła za Tęczowy Most

Szczegóły

Utworzono: poniedziałek, 19 maj 2014 20:09

W ostatnich dniach do Znajdek trafił kolejny zwierzak w potrzebie - śliczna owczarka z nowotworem sutka. Na brzuchu miała ogromny guz. Okazało się, że nowotwór zaatakował też płuca - w płucach było  mnóstwo guzów. Na pomoc było już za późno.... Sunia ONka odeszła za Tęczowy Most ... Żegnaj sunieczko [*] 

Chrupek przeszedł tak wiele, zniósł tyle bólu, walczy o życie.... patrzy z takim oddaniem....

Szczegóły

Utworzono: niedziela, 11 maj 2014 16:25

>> Aktualizacja 22.05.2014r <<
Chrupek przebywa w nowej lecznicy.... dalsze informacje o walce Chrupka o życie  TUTAJ

>> Aktualizacja 15.05.2014r <<
Nowe ranki zaczęły się goić, Chrupek sam dzielnie siusia i wcina mokre jedzonko. Na szczęście pije, więc nie musi mieć podawanych kroplówek. Czekamy teraz nadal na wymaz, który pomoże w zidentyfikowaniu powodu, dla którego robią się mu ciągle nowe ranki. Być może będą konieczne również wizyty u dermatologa i oddzielne badania immunologiczne. Niestety do czasu otrzymania wyników wymazu musimy czekać, a Chrupek ze względu na rozległe rany po usunięciu martwicy zostaje na razie w lecznicy. Ile tam zostanie - nie wiadomo.

Czytaj więcej...

Neptun znowu chudnie i choruje - potrzebna karma weterynaryjna, leki, wsparcie na leczenie i badania

Szczegóły

Utworzono: środa, 07 maj 2014 15:18

Neptun wrócił do przytuliska po dwudniowym pobycie w lecznicy na specjalistycznych badaniach. Miał robione badania na trypsyny i badanie moczu. Badanie na trypsyny wyszło dobrze, wyniki badania moczu są złe - w moczu są trójfosforany a mocz ma charakter zasadowy!!
Neptun musi jeść karmę ROYAL CANIN URINARY oraz ROYAL CANIN HYPOALLERGENIC (lub Purina HA). Dostaje leki Kreon i Encorton. Co miesiąc musi mieć robione badanie krwi i moczu.
Ciągle nie wiadomo co Neptunkowi dolega - od marca znowu chudnie pomimo, że dziennie zjada 2,6 kg karmy. Wcześniej ważył już 29 kg, w marcu schudł do 26 kg a teraz waży tylko 21 kg! W marcu Neptun miał robione badanie kolonoskopii, które wykazało w dalszym ciągu stan zapalny jelit i żołądka. Tym razem nie stwierdzono obecności tkanek martwych - to jedyna różnica pomiędzy robionym wcześniej badaniem kolonoskopii a obecnym. Kiedy Neptun trafił do przytuliska ważył tylko 9,5 kg - był w stanie agonalnym. Ma tak zniszczone jelita, że nie odrastają mu kosmki jelitowe. Do końca życia będzie musiał jeść karmę weterynaryjną i leki. Historia ratowania  Neptuna   TUTAJ

Kolejne szczeniaki z babeszją....

Szczegóły

Utworzono: piątek, 02 maj 2014 20:41

>> Aktualizacja 5.05.2014r <<
Szczeniaczki czuja się dobrze, ale dostają jeszcze antybiotyk.
____
Do przytuliska trafiły kolejne szczeniaczki: piesek Odi i suczka Osia [na zdjęciu Osia to szczeniaczek jaśniejszy, Odi ciemniejszy] - to rodzeństwo wcześniej zabranych szczeniaczków Oni i Obiego. Wcześniej gospodarz nie chciał oddać wszystkich czterech szczeniaków, dwa sobie zostawił. Kiedy zostawione szczeniaki zaczęły chorować zdecydował się je oddać. Szczeniaczki są w złym stanie, mają babeszję i problemy jelitowe. Pani Jola musi codziennie je wozić na zastrzyki i kroplówki. Bardzo potrzebna jest pomoc, potrzebna jest karma dla szczeniaków - ROYAL CANIN STARTER.

Zaginęły pieski w Rembertowie k/W-wy

Szczegóły

Utworzono: czwartek, 24 kwiecień 2014 23:42

>> Aktualizacja 25.04.2014r <<
Vega wróciła sama o 2 w nocy. Jackiego nadal nie ma.
__________
Dzisiaj 24.04.2014r około godz.20.00 zaginęły 2 pieski. Mały czarny piesek o imieniu Jackie (przed adopcją z Przytuliska Znajdki miał na imię Moris). Piesek jest zaczipowany. Druga, sunia o imieniu Vega. Brązowy wilkowaty mieszaniec. Pieski zaginęły w nowym Rembertowi w okolicy cmentarza przy ul. Instruktorkiej 37. 
Jeżeli ktoś widział pieski lub zna miejsce pobytu piesków prosimy o pilny kontakt do właściciela.
tel. 660 530 994 lub 603 615 330

Nowe szczeniaczki w przytulisku - sunia ma babeszję

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 22 kwiecień 2014 18:41

Szczeniaczki wracaja do zdrowia
>> Aktualizacja 24.04.2014r <<
Onia nadal źle się czuje. Codziennie jeździ do kliniki na kroplówki, dzisiaj będzie miała znowu robione badania krwi. Piesek Obi czuje się dobrze.
_____
Dwa malutkie puchate szczeniaczki (sunia Onia i piesek Obi) trafiły do przytuliska tuż przed świętami. Rodzeństwo ma 6 
tygodni, sunia ma jasne futerko, piesek ciemne. Są osoby zainteresowane adopcją maluchów. Maluchy szykowały 
się do nowych domów. 
Wczoraj sunia miała gorączkę, konieczna była wizyta w lecznicy, badania .... Sunia ma babeszję, piesek jest
zdrowy. Trzymajcie kciuki za sunię, za maluszki, za nowe domki!
na filmie wcześniejsze zabawy maluszków

Radosnych Świąt Wielkiej Nocy 2014r

Szczegóły

Utworzono: sobota, 19 kwiecień 2014 22:06

Czytaj więcej...

Dwie nowe sunie [Alaska i Tora] w przytulisku, Rudka miała operację, Chojrak urwał kawałek ucha .......

Szczegóły

Utworzono: piątek, 11 kwiecień 2014 14:30

Pomimo ogromnych problemów finansowych, z jakimi boryka się fundacja p. Jola nigdy nie zostawi cierpiącego zwierzaka bez pomocy. W ostatnich dniach do przytuliska trafiły dwie sunie. Owczarkowata Alaska (obok na zdjęciu) błąkała sie przy drodze, musiała być bardzo długo bezdomna - była chuda, brudna, miała na sobie ok. 80 kleszczy. P. Jola obawiała się babeszjozy ale na szczęście sunia nie zachorowała i z dnia na dzień czuje się coraz lepiej. Więcej o Alasce oraz zdjęcia   TUTAJ
Druga sunia - Tora to ok. 1,5 roczna sunia o posturze nowofunlanda. Jest domowym psiakiem - umie chodzić na smyczy, w kojcu czuje się dość niepewnie..... Zdjęcia i więcej informacji o Torze  TUTAJ

Rudka jest po operacji usunięcia gruczołów okołoodbytowych (były całkowicie zatkane i konieczny był zabieg).

Czytaj więcej...

Kleszcze atakują - staruszek Ares walczy z babeszją-odszedł za TM

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 01 kwiecień 2014 14:55

>> Aktualizacja dn.3.04.2014r <<
Dzisiaj w nocy Ares odszedł za Tęczowy Most. Całkiem stanęły mu nerki i nic nie można było już zrobić.
___
Ares jest obecnie najstarszym mieszkańcem przytuliska, które stało się jego domem. Pomimo wieku jest nadal wesoły i kiedy tylko ma okazję, staje przy furtce prosząc o spacer. Tydzień temu, kiedy przyjechali wolontariusze z radością poszedł na spacer i pozował do zdjęć . Obok zdjęcie Aresa ze spaceru, więcej zdjęć  TUTAJ  .
Dwa dni temu niepokój p. Joli wzbudził brak apetytu i osowiałość Aresa, który zawsze "ścielił" sobie legowisko drąc łapami kołdrę, na której miał się położyć (to jego rytuał). Ares nie chciał jeść i przeleżał cały wieczór na posłaniu. 

Czytaj więcej...

Wolontariusze przyjechali do przytuliska.... zapraszamy znowu

Szczegóły

Utworzono: sobota, 29 marzec 2014 15:55

Grupa wolontariuszy przyjechała w sobotę (22-go marca) do przytuliska. Wolontariusze wyprowadzali psiaki na spacery, robili im zdjęcia. Psiaki były bardzo szczęśliwe (na zdjęciu obok zadowolony Radek, więcej jego nowych zdjęć  TUTAJ  ). Część wolontariuszy pracowała bardzo ciężko przy przygotowaniu terenu pod nowy wybieg dla psiaków. Przekopali i wygrabili kawał terenu ale jeszcze trochę pracy zostało. Zapraszamy do odwiedzin zarówno wolontariuszy chętnych do kończenia prac przy wybiegu jak i wolontariuszy do spacerów z pieskami. Znajdkowi podopieczni czekają ....

Znajdkowi podopieczni bardzo dziękują LO im.C.K.Norwida

Szczegóły

Utworzono: poniedziałek, 24 marzec 2014 13:50