Tytus
https://znajdki.pl/nowedomy/w-nowych-domach-2018/552-tytus#sigProId96f642ff9d
TYTUS MA DOM :) (10.08.2018r.).
To niesamowite, że po tylu latach poszukiwań, kiedy wszyscy tracili nadzieje, Tytus znalazł dom. Psiak zamieszkał w Wielkiej Brytani, ma swojego kociego kumpla i cudownych opiekunów. Mamy nadzieje, że wszyscy razem będą szczęśliwy.
______________________________________
***Aktualizacja 22.04.2017r.
Tytus to kilkuletni pies, który od 3 lat szuka domu :( Aż trudno uwierzyć, że przez tyle czasu nikt się nim nie zainteresował...
Jest bardzo przyjacielski wobec ludzi, uwielbia każdego kto poświęci mu trochę uwagi :) Głaskanie i przytulanie to dla niego wielka frajda.
Jest energiczny, jednak kilka spacerów w ciągu dnia na pewno mu wystarczą. Nie ciągnie na smyczy, reaguje na zawołanie i zna kilka komend - potrafi siadać, leżeć i dawać łapkę :)
Uwielbia kąpiele w rzekach i swobodne bieganie. Nawet w kojcu zachowuje czystość i załatwia się wyłącznie na spacerach, świetnie by się sprawdził jako pies domowy. Tytus przeszedł zabieg kastracji.
Podaruj Tytusowi prawdziwy dom, na który czeka już tak długo. Będzie świetnym przyjacielem, o ile dostanie od kogoś szansę...
Przytulisko Znajdki k/Radzymina tel. 668 152 186 lub 664 821 160
***Aktualizacja 10.09.2017r.
Tytus musiał opuścił swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania, trafił do hoteliku. Mimo, że tyle lat już czeka na dom nie poddaje się :) Kocha ludzi i robi duże postępy. Nie reaguje już agresywanie na inne psiaki, z niektórymi potrafi się nawet bawić :). Tytus to wielki pieszczoch, chciałby mieć już swój dom, taki prawdziwy. Dla niego najważniejszy jest człowiek. Szuka domku odpowiedzialnego i kochającego.
Przytulisko Znajdki k.Radzymina tel. 668 152 186 lub 664 821 160
https://znajdki.pl/nowedomy/w-nowych-domach-2018/552-tytus#sigProIdf1db8a9fc6
Tytus to duży kilkuletni pogodny pies uwielbiający ludzi. Przybłąkał się bardzo wychudzony i wynędzniały na osiedle jednego z podwarszawskich miast ciągnąc łańcuch przyczepiony do szyi. Nie wiadomo skąd przyszedł, ani nic o jego przeszłości. Jego duże zaniedbanie, stan zapalny i znaczna niedowaga połączona z problemami trawiennymi pozwały domyślać się, że mógł być po prostu psem podwórkowym, którego właściciele niewiele się nim przejmują, karmią od przypadku do przypadku i byle czym…
Żeby nie skazywać go na pobyt w schronisku udało się zorganizować Tytusowi dom tymczasowy, a raczej miejsce, gdzie można było postawić mu prowizoryczny kojec i prowizoryczną budę. Udało się także wyleczyć stan zapalny oraz zastopować biegunki, które bardzo długo go męczyły. Obecnie Tytek dostaje karmę Royal Canin Gastro Intestinal w połączeniu z Brit Adult Medium lub zamiennie Purina Pro Plan Salmon & Rice i zaczyna przybierać na wadze, znacznie polepszył się też stan jego sierści, a biegunki są już przeszłością.
Tytus jest bardzo pro-ludzki: kocha towarzystwo ludzi w każdym wieku, bardzo lubi być głaskany i czesany, uwielbia spacery, chętnie przybiega na zawołanie, poznał już komendę siad, czasem uda mu się podać łapę i powoli uczy się innych komend. W mieszkaniu zachowuje czystość, choć zostawiony sam w domu może narobić lekkiego bałaganu próbując wydostać się z mieszkania za opiekunem. Nie nadaje się na stróża: na podwórko wpuści każdego serdecznie go witając. Z akceptacją kotów bywa różnie, za to akceptuje konika, który czasem odwiedza go na podwórku. Można też dodać, że ma dość silny instynkt łowiecki – szczególnie jeśli coś przed nim ucieka.
Tytus jest pod opieką behawiorysty, ma bowiem kilka problemów tj. trudności w relacjach z innymi psami (dlatego idealny byłby dla niego dom bez innych psów), popadanie, lęki wynikające z nowych sytuacji i miejsc przejawiające się nadmiernym podekscytowaniem, ciągnięciem na smyczy itp. Boi się także grzmotów i wystrzałów. Pracy wymaga także nauka chodzenia na smyczy, ale we wszystkich powyższych dziedzinach w stosunkowo krótkim czasie i ograniczonymi możliwościami treningu, Tytek zrobił spore postępy i jego zachowanie bardzo dobrze rokuje.
Tytus szuka spokojnego, zrównoważonego, konsekwentnego opiekuna z doświadczeniem w wychowaniu psów, bowiem dość szybko wyczuwa komu może „wejść na głowę”, jego zachowanie wymaga jeszcze sporo pracy, gdyż prawdopodobnie w swoim życiu nie otrzymał odpowiedniego „psiego wykształcenia” ani nie miał okazji do socjalizacji. Jest to pies, który potrzebuje jasnych zasad i konsekwencji w postępowaniu z nim i układaniu, co wiąże się z poświęceniem mu czasu i uwagi. Jest tego wart, bo przy dość pospolitej urodzie jest w nim coś, co od razu wzbudza sympatię i ciepłe uczucia, a jego śliczne oczy wyrażają ufność i przywiązanie do człowieka.
Przed adopcją pies będzie wykastrowany i zaczipowany. Tel. kontaktowy 668 152 186
https://znajdki.pl/nowedomy/w-nowych-domach-2018/552-tytus#sigProId39b380ee55