Kózka
https://znajdki.pl/nowedomy/w-nowych-domach-2017/954-kozka#sigProId974ba668aa
***Aktualizacja 04.02.2017r.
Kózka ma dom! :)
***Aktualizacja 12.11.2016r.
Kózka przebywa nadal w Przytulisku, troskliwie opiekuje się nią Pani Jola. To co ją spotkało sprawiło, że porusza się na wózku i nie kontroluje swoich potrzeb fizjologicznych, mimo tego jest cudowną, radosną i przyjazną suczką. Kózka uwielbia być w centrum uwagi, niestety w Przytulisku jest więcej psiaków, nie jest możliwe aby ciągle poświęcać jej czas :(. W domu, w którym Opiekunowie mieliby go więcej, byłaby bardzo szczęśliwa. Choć my powoli tracimy nadzieję, że ktoś pokocha niepełnosprawną Kózkę, to sunia nadal wierzy że ktoś ją adoptuje.. Kózka cieszy się życiem i czeka na kochający dom :)
_______________________________________
Kózka dziękuje wszystkim którzy dołożyli się do zakupu jej wózka. Sunia pierwszy raz wyszła na spacer i byla bardzo szczęśliwa. Świenie sobie radzi na wózku, jej mordka cały czas była ucieszona, co widać na zdjęciach i filmie. Warto pomagać :)
https://znajdki.pl/nowedomy/w-nowych-domach-2017/954-kozka#sigProId33df58f22e
Pani Jola dostała telefon, że po drodze czołga się pies, ciągnąc tylne łapy. Stało się to dosłownie przed samochodem pana, który zwrócił się do fundacji z prośbą o pomoc. Było już ciemno i pies zniknął! Po długich poszukiwaniach okazało się, że mieszka w rurze melioracyjnej przy drodze!
Kózka, bo tak nieszczęście zostało nazwane jest w stanie zupełnego wyczerpania. Pani Jola zawiozła ją do kliniki dr Olkowskiego na badania i ocenę stanu. Okazało się, że suczka ma zanik mięśni i tkanki tłuszczowej spowodowany skrajnym zagłodzeniem. Dopóki nie odbuduje się nie ma mowy o operacji.
Kózka ma złamany kręgosłup i stało się to już jakiś czas wcześniej. Skutkiem jest obustronne porażenie kończyn i brak czucia. Ponieważ nie stawała na tylne łapy ma liczne otarcia i odleżyny. Mieliśmy trudne, ciężkie przypadki, ale ten pies to jedna wielka rozpacz!!!
Przykro nam, to NAPRAWDĘ tak wygląda! Liczne otarcia do żywego, rany głębokie, bo psina ciągnęła się po drogach i asfalcie. Trudno uwierzyć, że wcześniej NIKT jej nie widział. Łatwiej odwrócić wzrok niż wziąć na siebie odpowiedzialność. Pani Jola opiekuje się suczką, ale jej stan jest poważny. Kózka chce żyć i walczy - nie mamy serca odmówić jej pomocy.
https://znajdki.pl/nowedomy/w-nowych-domach-2017/954-kozka#sigProId2e23dfedc4