Lucek 2

 Lucek miał problem z nerkami, niestety mimo opieki weterynarynej coraz gorzej się czuł więc musieliśmy mu pozwolić odejść za tęczowy most :(

___________________

Lucek to młodziutki kocurek urodzony prawdopodobnie w 2013r. Trafił do nas w styczniu 2014 poważnie chory. Lucek był skrajnie niedożywiony, odwodniony, z biegunką i wysoką temperaturą. Od razu został przewieziony do lecznicy, gdzie przechodzi kolejno wszystkie badania diagnostyczne i przyjmuje leki. Trzymamy kciuki za jego wyleczenie, tym bardziej, że jest wyjątkowo sympatycznym, przyjaznym „chłopakiem”. Po wyleczeniu będzie szukał nowego domu.

___

>>Aktualizacja 15.01.2017r. 

Lucek przebywa w domu tymczasowym, gdzie ma zapewnioną troskliwą opiekę. Lubi leżeć na parapecie, obserwować to co dzieje się za oknem. Niestety, nadal pojawia się u niego regularnie koci katar :( 

>> Aktualizacja 05.06.2014r <<
Lucek co pewien czas miewał katar ale nie był to koci katar tylko przejściowy katar związany z problemami z zatokami. Po lekach katar przechodził ale za jakiś czas znowu pojawiał się. Ostatnio kłopoty z katarem nasiliły się. Lucek często kicha, a po kichaniu pojawia się duża ilość półpłynnej wydzieliny. Ma bardzo powiększone węzły chłonne. Jest podejrzenie polipów i aby postawić diagnozę potrzebne jest badanie - rynoskopię oraz zrobić biopsję węzłów. Badanie rynoskopii plus badanie wycinka to w sumie koszt ok. 500 zł, do tego dochodzą jeszcze koszty leczenia... Przy długach jakie jeszcze mamy w lecznicach fundacja nie jest w stanie udźwignąć kolejnych wydatków. Lucek bardzo prosi o pomoc. Jeżeli ktoś mógłby wspomóc Lucka, bardzo prosimy o wpłaty na konto naszej fundacji.

>> Aktualizacja 19.02.2014r <<
Lucek co pewien czas ma katar ale nie jest to koci katar tylko przejściowy katar związany z problemami z zatokami. Po lekach katar przechodzi ale za jakiś czas znowu pojawia się. 
Lucek przebywa w domku tymczasowym.
Lucek musi jeść specjalistyczną karmę

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł