Nona ODNALEZIONA - chora, osowiała z gorączką, chyba ma babeszję ....
- Szczegóły
- Utworzono: niedziela, 23 listopad 2014 11:14
Nona została adoptowana (na zdjęciu obok Nona przed adopcją) i pewnego dnia dowiedzieliśmy się, że jej nie ma - zaginęła. To my szukaliśmy jej od czerwca, pisaliśmy TUTAJ ale nikt nie odpowiedział na ogłoszenia rozwieszane w okolicy, w necie i w prasie. Nona zaginęła koło Wołomina a została odnaleziona w Zielonce. Po odczytaniu jej czipa, p.Jola wczoraj otrzymała telefon o znalezieniu suni. Wieczorem Nona wróciła osowiała, z temperaturą, chora ..... chyba ma babeszję. Jest wystraszona i bardzo smutna.... Nie wiadomo co się z nią działo przez prawie 6 miesięcy. Dzisiaj jedzie do lecznicy, będzie miała robione badania. Kolejny psiak w potrzebie, kolejne wydatki .......