Basza
https://znajdki.pl/wiecej/za-tm/688-basza#sigProId73bf40853a
Kotek Basza odszedł za TM
Basza - kot po przejściach Do niektórych kotów błąkających się po Warszawskich ulicach czasami uśmiechnie się szczęście. Opowiemy Wam o kocie któremu nikt nie dawał szansy na życie... Ale cóż siedem żyć każdego porządnego kota nie jest legendą.....
Ponury, deczowo śniegowy wieczór, ktoś szybko biegnie do ciepłego domu i nagle... widzi na poboczu coś co wygląda jak brudna biała szmata, tylko wydaje z siebie ciche piski.
No cóż kolejny kot, który wpadł pod koła..
W lecznicy stwierdzają bardzo połamaną miednicę, silne stłuczenie, uraz głowy. Dodatkowo kot chudy jak nieszczęście, brudny, zapchlony. Co robić?
No i jak zwykle walczymy o niego. Operacja, klatkowanie kilka tygodni, kroplówki, leki, okulista, neurolog. Uff... ten Basza to skarbonka!
Przestraszony, nieszczęśliwy, obolały kot rozkwitał na naszych oczach. Kot, może nie piękny ale za to cenny - kosztował więcej niż niejeden rodowodowy... przytulak, miziak kochany, szczęściarz.
Jeśli potrzebne Ci szczęście weż do siebie Baszę. Szczęścia lubią chodzić parami. On zagwarantuje Ci pełnię szczęścia.
*****
Tak było
Biedny, chory i połamany kot Basza Biegające po ulicach koty wolnożyjące narażone są na wiele przykrych zdarzeń.
Takim biedakiem jest kot Basza znaleziony na ulicy na Pradze najprawdopodobniej po wypadku. Kot ma połamaną miednicę, na szczęście bez rozległych przemieszczeń oraz chore oczy. Był już u lekarza w sprawie złamania, jutro obejrzy go okulista. Musimy go wyleczyć i dać mu szansę na lepsze życie.
https://znajdki.pl/wiecej/za-tm/688-basza#sigProIddf60023ff0