Kleszcze atakują - staruszek Ares walczy z babeszją-odszedł za TM
>> Aktualizacja dn.3.04.2014r <<
Dzisiaj w nocy Ares odszedł za Tęczowy Most. Całkiem stanęły mu nerki i nic nie można było już zrobić.
___
Ares jest obecnie najstarszym mieszkańcem przytuliska, które stało się jego domem. Pomimo wieku jest nadal wesoły i kiedy tylko ma okazję, staje przy furtce prosząc o spacer. Tydzień temu, kiedy przyjechali wolontariusze z radością poszedł na spacer i pozował do zdjęć . Obok zdjęcie Aresa ze spaceru, więcej zdjęć TUTAJ .
Dwa dni temu niepokój p. Joli wzbudził brak apetytu i osowiałość Aresa, który zawsze "ścielił" sobie legowisko drąc łapami kołdrę, na której miał się położyć (to jego rytuał). Ares nie chciał jeść i przeleżał cały wieczór na posłaniu.