RATUJMY ALBERTA - OFIARĘ WYPADKU KOMUNIKACYJNEGO... WSPÓLNYMI SIŁAMI...
Albert ma około dwa lata. Został potrącony przez samochód i ma uszkodzony kręgosłup. Psiak ciągnie za sobą tylne nóżki, ale jest okazem szczęścia. Piesek jest jeszcze pod opieką Gminy, która chciałaby go uśpić.
Lekarze z lecznicy dali nam znać, jaka jest sytuacja. Nie chcą podpisać się stwierdzeniem, że psiak może zostać poddany eutanazji. Pies jest praktycznie prawie zdrowy, musi tylko przejść operację podszycia mięśni brzucha, które rozciągnęły się przy wypadku i rehabilitację. W najgorszym wypadku będzie poruszał się przy pomocy wózeczka.
Piesek jest cudowny: przymilny, łagodny i bardzo szczęśliwy ,że żyje mimo przeciwności losu.